A bajzel zwany "dni otwarte" też dobiegł końca. 18 postów specjalnych, około 40 komentarzy, daliście radę, takiej dynamiki mój blog jeszcze nigdy nie przeżywał.
Mogliście się troszkę wyżyć, kto czuje niedosyt... spokojnie, myślę, że może to być cykliczna zabawa:)
Za wszystkie posty dziękuję, były wspaniałe, wzbudziły niezłe kontrowersje, poza tym myślę, że wszyscy się nieźle bawiliśmy (Ci, którzy tylko czytali myślę, że też:)).
A teraz wracam do moich wypocin, bo w końcu ja tu rządzę:)!
Dziękuję uprzejmie za możliwość panoszenia się tu ;) Tak mi sie spodobało, że być może podejmę jakąś forme aktywności internetowej. Tymczasem, myślę że Twój powrót na włości rozpoczyna cudowny czas dla nas wszystkich ! To była piękna niedziela.
OdpowiedzUsuńjasna dupa! ale jestem zły a właśnie miałem co nieco wrzucić, bo wczoraj nie było kiedy... awrrr... tak czy siak dziękuje za możliwość spamowania Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńspamuj w komentarzach, niech wie ze łatwo sie nas nie pozbędzie ;)
OdpowiedzUsuń