U mnie dynamicznie, czasu mało. Nie odpuszczam sobie niczego.
Treningi - ostatnio na siłowni dostałam nowy zestaw ćwiczeń od genialnego Trenera i po 2 tygodniach widzę zmiany i czuję, że jestem silniejsza.
Do końca roku będę niczym Hulk :)
Każdy weekend i każde popołudnie mamy zaplanowane:)(ostatnio przyzwyczajam się do formy "my" i jest to szalenie przyjemne:))
jest intensywnie i cudownie :) czuję, że to jest "nasz czas".
Blogowanie jest dla mnie ważne, jest częścią mojego życia, dlatego chcę się z Wami dzielić moimi radościami:)
zapraszam na fotorelację :)
Biegam, latam, piję Beaujolais Nouveau 2013 (niekoniecznie dla przyjemności :)). Za to, bez wątpienia, dla przyjemności piję kawę żołędziową i jem zdrowe, smaczne śniadania.
Życzę Wam cudnego tygodnia, równie pozytywnego jak u mnie, ciepłych czapek i rękawiczek oraz dobrych myśli:)
Ach, te twoje balonowanie to dla mnie magia jest, kolejne marzenir do spełnienia
OdpowiedzUsuńSerce rośnie od tych Twoich wpisów! Super! Cieszę się z Tobą :)
OdpowiedzUsuńI tak trzymać.
A termin ślubu jest?
wstępny - marzec albo kwiecień, zobaczymy jak rzeczy organizacyjne nam się ułożą :)
UsuńŻołędziowa?!:))
OdpowiedzUsuńUściski dla Ciebie, żyj sobie z uśmiechem:)
i jak Beaujolais ? nie smakowało Ci?
OdpowiedzUsuńoj, Beaujolais to piję tylko ze względu na tradycję :)
Usuńpuchary jakie piękne! za balonowanie? : ))) swoją drogą niesamowite to zdjęcie ostatnie.. ahh.. robisz mi chęci : D
OdpowiedzUsuńpuchary za balonowanie :) takiego mamy zdolnego pilota w klubie we Wrocławiu :)
Usuńpozytywna, uśmiechnięta - szczęśliwa ! uwielbiam czytać takie posty :*
OdpowiedzUsuńkawa żołędziowa z cynamonem i kardamonem... mmmm :)
OdpowiedzUsuńdokładnie taka :)
Usuńaż miło czytać takie pozytywne wpisy, oby tak dalej :D świetne migawki!
OdpowiedzUsuńAle radosny post. Aż miło czytać. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się Twoim szczęściem! Aż miło patrzeć jak się układa :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tą kawą... :D
kawkę polecam :)
UsuńKawa żołędziowa????
OdpowiedzUsuńpyszna :)!
Usuńmmm bardzo pozytywnie :))) o kawie żołędziowej pierwsze słyszę, gdzie można skosztować ? :D
OdpowiedzUsuńaktualnie zapraszam do mnie :) ale nie wiem gdzie można taką kupić, dostałam w prezencie :)
Usuń:)))
UsuńJak smakuje ta kawa żołędziowa?
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie
pysznie, jest super delikatna z dodatkiem przypraw korzennych :)
Usuńi super, że się dzielisz. Ja czerpię tę pozytywną energię wlaśnie z Waszych blogów, pełnych codziennych radości :D
OdpowiedzUsuńaaa i zapraszam Cię :
http://celebrate-your-morning.blogspot.com/2013/11/candy-rozdajemy-az-3-nagrody.html
rozdaje czekolady :D
słodkości :)
UsuńCo to za cudowności kawowe? Tłumacz się skąd to masz,jak i gdzie dostać..
OdpowiedzUsuńIiiii życzę Ci w takim razie kolejnego tak dobrego tygodnia...ba! nawet i lepszego!
dziękować :)!
Usuńkawę dostałam w prezencie od mojej Siostry :) nie wiem skąd ona to wytrzasnęła, ale jest pyszna :)
cieszę się, że u Ciebie tak dobrze! Liczy się to, co czujesz, myślisz..
OdpowiedzUsuńNa bloga przyjdzie czas :D
A co to za kawa? Żołędziówka? :D
Żołędziówka - pychota :)!
UsuńAby zawsze Ci się układało :*
OdpowiedzUsuń