Według kwantowej teorii wielu światów Hugha Everetta III wszystko co może się zdarzyć, zdarza się na pewno w którejś z odnóg rzeczywistości, która przypomina wielkie, rozgałęziające się w każdej chwili drzewo życia.*
Ostatnio spotkałam się z tą teorią. Według mnie jest szalenie interesująca. Wszystko co mogłoby by się wydarzyć, tak naprawdę ma miejsce w jakimś alternatywnym dla nas wszechświecie.
Czasami robiąc coś staram sobie wyobrazić jak potoczą się moje losy w tym innym wszechświecie.
Czy będę przez to inną osobą? Czy będę szczęśliwsza? A może wręcz przeciwnie?
Lubię wyobrażać sobie taki wszechświat, w którym to, co jest mi przeznaczone, nie jest takie pokręcone jak w tym wymiarze, w którym się znajduję.
W tym równoległym świecie jest tak jak powinno być.
To wspaniałe, że gdzieś tam jesteśmy szczęśliwi:)
* Źródło Wikipedia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz