poniedziałek, 15 marca 2010

Dialogi Robocze

M: Aga, no w końcu jesteś weselsza...
Ja: Może wracam do normy... Mam nadzieję, że już wrócę, bo ja tak lubię być sobą...

Takie mam postanowienie.
Bo chociaż nie wszystko jest łatwe, a próby, na które wystawia mnie codzienność tego dowodzą, to gdzieś tam w powietrzu już czuć wiosnę, może nawet ta dzisiejsza wichura przyniesie zmiany...
Bo ja mam już dość tej bardzo długiej zimy i wierzę, że z wiosną wszystko się odmieni...

2 komentarze:

  1. A po nocy przychodzi dzień,
    A po burzy spokój,
    ...a po zimie wiosna


    Masz
    Imponujący
    Sposób
    Samoleczenia

    Umysłu


    Bądz sobą, bo warto.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo wierzę, że któregoś dnia się ziści
    Wystarczy jeden krok
    A zjawią się najbliżsi
    A wokół nas spokój i przewaga
    Kolorów niezmywalnych, zwykle nieosiągalnych
    I będę biegł po polach całkiem nagi
    Nie powie nikt „Nie wolno tak się bawić”

    OdpowiedzUsuń