Nie mogę myśleć jak doskwiera mi głód, taaa, dlatego właśnie zawsze mam przy sobie coś do jedzenia, wtedy umysł otwarty, bardziej lotny jest, poczucie humoru wyrafinowane, a i refleks jakiś taki lepszy, chyba, że akurat ręce mam zajęte... paczką czipsów:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz