piątek, 29 listopada 2013

Dialogi Narzeczeńskie

Wprowadzenie: ostatnio na spotkaniu rodzinnym jeden z Wujków poruszył temat męskich wakacji - kiedy to Narzeczony wyjeżdża na rowerowy wypad tylko w męskim gronie. Sprawa ciekawa, do omówienia, dlatego Narzeczona postanowiła wrócić do tematu dnia następnego.

Osoby: Narzeczony i Narzeczona.
Czas i miejsce: Wieczorowa pora, sprzątanie po kolacji, kuchnia w domu Narzeczonej.
(...)
Narzeczona: Kochanie, myślałam nad sprawą męskich wakacji i chciałabym powiedzieć, że nie mam nic przeciwko. Absolutnie. Tylko martwię się jednym - co ja będę robić sama przez 2 tygodnie? To trochę długo... Ale wiesz, pomyślałam o tym i w sumie w tym czasie mogłabym jeździć na wakacje z moimi Przyjaciółkami.
Narzeczony (z uśmiechem): O! to jest pomysł!
Narzeczona (z entuzjazmem): No właśnie! Będzie super, zawsze sobie skoczymy poszaleć na jakąś imprezownię jak Majorka czy Ibiza!
Narzeczony: Taa... NIE! (z lekkim przerażeniem w głosie) Jak to na Ibizę?!
Narzeczona (rozbawiona reakcją): No chyba nie wyobrażałeś sobie, że pojedziemy do małej winnicy w greckim miasteczku i będziemy rozmawiały o sztuce i literaturze?
Narzeczony: Szczerze, to tak sobie to wyobrażałem. (z uśmiechem) Ale nie martw się, Kochanie, ja Ciebie nie zostawię.
(...)

kolejny weekend nadchodzi, u mnie podróże na krańce Polski, ale tym razem bez latania, pozostają mi zdjęcia.
Życzę Wam udanego dnia i wspaniałych wolnych dni:)





wtorek, 26 listopada 2013

Tydzień mija... kolejny:) jestem szczęśliwa :)

U mnie dynamicznie, czasu mało. Nie odpuszczam sobie niczego.
Treningi - ostatnio na siłowni dostałam nowy zestaw ćwiczeń od genialnego Trenera i po 2 tygodniach widzę zmiany i czuję, że jestem silniejsza.
Do końca roku będę niczym Hulk :)
Każdy weekend i każde popołudnie mamy zaplanowane:)(ostatnio przyzwyczajam się do formy "my" i jest to szalenie przyjemne:))
jest intensywnie i cudownie :) czuję, że to jest "nasz czas".
Blogowanie jest dla mnie ważne, jest częścią mojego życia, dlatego chcę się z Wami dzielić moimi radościami:)
zapraszam na fotorelację :)


Biegam, latam, piję Beaujolais Nouveau 2013 (niekoniecznie dla przyjemności :)). Za to, bez wątpienia, dla przyjemności piję kawę żołędziową i jem zdrowe, smaczne śniadania.

Życzę Wam cudnego tygodnia, równie pozytywnego jak u mnie, ciepłych czapek i rękawiczek oraz dobrych myśli:)

poniedziałek, 18 listopada 2013

"Nie oczekuj niczego spodziewaj się wszystkiego"

Tak zawsze mawia moja Przyjaciółka, Siostra moja AMK.


resztę pozostawiam bez komentarza. W końcu jest wszystko tak jak być powinno, a ktoś spełnia moje marzenia, o których nawet nie wiedziałam :)

poniedziałek, 11 listopada 2013

"O niepodległości!" oda mojego życia, chleb powszedni i świętowanie

Ten Dzień Niepodległości zapamiętam na długo. Jest wyjątkowy, będzie wyjątkowy. Bo cały ten weekend jest magiczny. I obiecuję ubrać to w słowa wkrótce, dodać do tego kilka obrazków. Tymczasem otacza mnie cisza... ciiiicho szaaaa...
wyjątkowy dzień... i nie tylko z powodu rodzinnej tradycji, w imię której raz w roku jemy wyjątkowe rogale...

na dzisiaj... życzę Wam spokojnego świętowania w kolorach biało-czerwonych.
Ja zakładam ludowe korale i pędzę na spotkanie z cudownym przeznaczeniem:)