ciesz się, że nie musiałaś się zastanawiać czy butelka z wodą do kwiatków jest pitna czy nie bardzo... ;]ps. z życia wzięte, choć na szczęście nie moje przemyślenia.. choć też wtedy nie było lekko :)
Ważne żeby budząc się rano, z przenikliwym bólem głowy, mieć przed oczyma znajome ściany. Mimo, że ostatnie co się pamięta, to zmęczone twarze nad coolerem z Wyborową... ale są jeszcze anioły, które czuwają.
ciesz się, że nie musiałaś się zastanawiać czy butelka z wodą do kwiatków jest pitna czy nie bardzo... ;]
OdpowiedzUsuńps. z życia wzięte, choć na szczęście nie moje przemyślenia.. choć też wtedy nie było lekko :)
Ważne żeby budząc się rano, z przenikliwym bólem głowy, mieć przed oczyma znajome ściany. Mimo, że ostatnie co się pamięta, to zmęczone twarze nad coolerem z Wyborową... ale są jeszcze anioły, które czuwają.
OdpowiedzUsuń