Wprowadzenie: późna wieczorowo-weekendowa pora, brunet też się znajdzie. Towarzystwo dosyć wyluzowane zaistniałą sytuacją, doprowadzone do odpowiedniego stanu za pomocą kilku wspomagaczy...
Pan T.: Ty stary, masz telewizor, to może zagramy w playstation...
Pan D.: Dobra... rozkładaj planszę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz