wtorek, 21 sierpnia 2012

Lato wszędzie!

Upał jest całkiem konkretny, ale kiedy ma być tak ciepło jak nie w sierpniu ;)?
co prawda dopadła mnie bezsenność - upał, burza, to wszystko jakoś nie sprzyja wyspaniu się. Ale postanowiłam się tym nie przejmować, na pocieszenie na śniadanie spróbowałam moich wczorajszych wypieków (tak, tak, chciało mi się piec w prawie 40 stopniach :)):


pełnoziarniste ciasto ze śliwkami i jabłkami, posypane pestkami dyni i wiórkami kokosowymi (kolejna odsłona przepisu od Canette ) oraz brownie podpatrzone tu , tylko w wersji z mąką pełnoziarnistą (pół na pół z pszenną), do tego obowiązkowo kawa:)

10 komentarzy:

  1. Też wczoraj robiłam pełnoziarniste ze śliwkami. :) Pycha. Nie ma to jak ciasto z rana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śniadanie pyszne! Te ciasto wygląda bardzo apetycznie, uwielbiam takie ze śliwkami ;)
    Też wczoraj piekłam, ale nie ciasto ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. pysznie ,ciasta wyglądają apetycznie ;) mniam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie male kawalątka... Ja proszę minimum 3x takie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. całkiem konkretne to były kawałki :) ale na większą porcję zapraszam :)

      Usuń
  5. No to taki początek dnia można chyba uznać z bardzo udany!

    OdpowiedzUsuń
  6. biorę po kawałeczku każdego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam ochote na te ciasta! *.* mniam mniam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają smacznie a brzmią zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń