poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Lucky Number 15:)

Wróciłam!
Szczęśliwa, naładowana pozytywną energią i fizycznie wykończona, bo takie Mistrzostwa to jednak kilka dni fizycznej pracy:)
Ale wspomnień wiele, nowe doświadczenia, wspaniali ludzie, z którymi mogłam spędzić te dni i mnóstwo dobrych emocji.
Z pewnością wypoczęłam psychicznie i teraz mam nowe siły na kolejne wyzwania...
w ramach wspomnień kilka zdjęć... Tak było wspaniale:








i piosenka przewodnia wyjazdu::)

13 komentarzy:

  1. Lot balonem to coś co chcę wykonać;)
    / largosviajes /

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam :) super sprawa, niesamowite przeżycie, przestrzeń, wolność, cisza:)
      a w ogóle ja mam hopla na punkcie latania, więc mogę być nieobiektywna:)

      Usuń
  2. Miałam się wybrać jakby było w niedzielę. Nałęczów jest niedaleko mnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to w przyszłym roku jak będziesz miała okazję to koniecznie się wybierz:) pokaz nocny, albo zawody popołudniowe - super sprawa:)
      a w tym roku mieliśmy dobrze, bo dopisała pogoda i prawie wszystkie loty się odbyły:)

      Usuń
    2. w ogóle zazdroszczę zamieszkiwania takich okolic, jest tam pięknie :)

      Usuń
  3. Trochę bałabym się lotu balonem, ale te przeżycia są na pewno niezapomniane. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest widowisko:) przy takiej ilości balonów jak na Mistrzostwach z Ziemi przepięknie widać panoramę, a na pokazie nocnym wszystko jest w jednym miejscu i dochodzi do tego światło i dźwięk:)

      Usuń
  4. Rozumiem, ze latalas :) zazdroszcze, musialo byc ekstra :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. dziękuję za miłe słowa, ale to chyba zbyt duże określenie :)

      Usuń
  6. ale super przeżycie pewnie. odpocznij kochana bo wykonaliście z załogą kawał dobrej roboty :) jesteś niesamowita :) xoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trochę się narobiliśmy, ale było warto :) te chwile tam na górze są warte każdego wysiłku :)

      Usuń