Wróciłam!
Szczęśliwa, naładowana pozytywną energią i fizycznie wykończona, bo takie Mistrzostwa to jednak kilka dni fizycznej pracy:)
Ale wspomnień wiele, nowe doświadczenia, wspaniali ludzie, z którymi mogłam spędzić te dni i mnóstwo dobrych emocji.
Z pewnością wypoczęłam psychicznie i teraz mam nowe siły na kolejne wyzwania...
w ramach wspomnień kilka zdjęć... Tak było wspaniale:
i piosenka przewodnia wyjazdu::)
Lot balonem to coś co chcę wykonać;)
OdpowiedzUsuń/ largosviajes /
polecam :) super sprawa, niesamowite przeżycie, przestrzeń, wolność, cisza:)
Usuńa w ogóle ja mam hopla na punkcie latania, więc mogę być nieobiektywna:)
Miałam się wybrać jakby było w niedzielę. Nałęczów jest niedaleko mnie;)
OdpowiedzUsuńto w przyszłym roku jak będziesz miała okazję to koniecznie się wybierz:) pokaz nocny, albo zawody popołudniowe - super sprawa:)
Usuńa w tym roku mieliśmy dobrze, bo dopisała pogoda i prawie wszystkie loty się odbyły:)
w ogóle zazdroszczę zamieszkiwania takich okolic, jest tam pięknie :)
UsuńTrochę bałabym się lotu balonem, ale te przeżycia są na pewno niezapomniane. :)
OdpowiedzUsuńto jest widowisko:) przy takiej ilości balonów jak na Mistrzostwach z Ziemi przepięknie widać panoramę, a na pokazie nocnym wszystko jest w jednym miejscu i dochodzi do tego światło i dźwięk:)
UsuńRozumiem, ze latalas :) zazdroszcze, musialo byc ekstra :)
OdpowiedzUsuńależ oczywiście - jestem nawet załogantką:)
UsuńO wow :D jesteś boska :D
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa, ale to chyba zbyt duże określenie :)
Usuńale super przeżycie pewnie. odpocznij kochana bo wykonaliście z załogą kawał dobrej roboty :) jesteś niesamowita :) xoxo
OdpowiedzUsuńtrochę się narobiliśmy, ale było warto :) te chwile tam na górze są warte każdego wysiłku :)
Usuń