Mnóstwo planów, po leniwym weekendzie (wczoraj była prawdziwa wegetacja z książką, taka jaka mi się marzyła od kilku tygodni :)). A dzisiaj zaczynam bardzo aktywny tydzień w ramach rozgrzewki przez zabieganym wrześniem. Planów jest dużo, cały wachlarz doświadczeń, wyzwań i emocji się szykuje. Niech moc będzie ze mną:)
Zatem na dobry początej dnia koktajl ananasowy i poranny trening biegowy.
Pysznie :D
OdpowiedzUsuńPoniedziałki często bywają motywacją do zaczęcia czegoś nowego. Planów, projektów, a może rozpoczynania wcielania marzeń w życie. :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak zacząć dzień pysznym koktajlem ;p
OdpowiedzUsuńmam ochote na ten koktajl! *.*
OdpowiedzUsuńJa też lubię poniedziałki. Zawsze to jakiś nowy początek i nowe wyzwania można sobie stawiać :) Koktajl pycha.
OdpowiedzUsuńdokładnie :) nowy tydzień, nowe wyzwania :)
UsuńAnanasowy koktajl?. Pychota;)
OdpowiedzUsuńkoktajle owocowe to jakaś magia!
OdpowiedzUsuń