czwartek, 9 września 2010

Przed urodzinami, czyli zjazd rodzinny, długie rozmowy o życiu i weekend pełen alkoholu

W niedzielę będę pisała bajkę o tym jak Panna Pensjonarka wylądowała w krainie wódką i innymi używkami płynącej...

A dzisiaj jeszcze rzeczywistość.
Do jutra, do 12. Potem czeka na mnie ta wspaniała kraina... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz