Czas: niedzielny poranek po 30. rocznicy moich rodziców.
Osoby: moi Rodzice i ja.
Miejsce: kuchnia.
Okoliczności: wszyscy już mocno zmęczeni weekendem, jemy śniadanie.
Ja: Jaki piękny zestaw garnków dostaliście na rocznicę, cudne.
Mama: Tak, bardzo ładne.
Ja: Ale śliczne a do tego takie praktyczne...
Mama: hmm... chcesz powiedzieć jeszcze coś?
Ojciec zachował strategiczne milczenie...
Ja: Tak! Zamawiam te stare, pliiiis....
No co? Muszę zacząć sprzęty domowe kompletować. Jakoś to będzie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz