poniedziałek, 23 lipca 2012

Od poniedziałku - zaklinaczka Słońca:)!

Kości zostały rzucone, wyzwanie przyjęte...
dzisiejszy poranny trening zaliczony, a teraz:


śniadanie miało być inne, ale wyszła z tego słoneczna "prawie pinacolada":



słoneczna owsianka ze świeżym ananasem, brzoskwinią, wiórkami kokosowymi i kawa zbożowa, czarna jak mój charakter :)

Może nic super oryginalnego, ale po treningu jest po prostu idealne.

I jak powiedziałam, tak się stało, dodaję do akcji 7 na 7 :)

4 komentarze:

  1. Świetne, pożywne śniadanie. Powodzenia na treningu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. owsianka po treningu- pychotka! jeszcze takie dodatki, mmm :))

    OdpowiedzUsuń
  3. dobry owsiak z rana po treningu zbawiennie wpływa na organizm :) swiezy ananas - mniam, wiorki - dodaje do wszystkiego co się da :) powodzenia na kolejnych treningach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. powodzenie się przyda:) nakręciłam się mocno i mam nadzieję, że sił mi wystarczy, bo motywacji mam aż za dużo:)
    dzielę się nią ze wszystkimi dookoła:)!

    OdpowiedzUsuń