czwartek, 26 lipca 2012

Czwartek - w biegu...

Dzisiaj mój leniwy poranek gdzieś się zmył, bo mam bardzo intensywny dzień w pracy i od rana wszystko było temu podporządkowane.
Dlatego śniadanie dzisiaj na szybko, ale pożywnie:)

koktajl bananowy z cynamonem i kawa

W kubku, który ma mi przypomnieć (upartej perfekcjonistce), że nie zawsze wszystko musi być idealnie...

To, że śniadanie skromne, nie oznacza, że w kuchni nic nie robiłam, z samego rana upiekłam jeszcze ciasto z masłem orzechowym i rodzynkami. Specjalnie dla mojego szefa. Tak się składa, że jestem szczęściarą i pracuję ze wspaniałymi ludźmi. Takimi, dla których z uśmiechem na twarzy wstaje się i piecze świeże ciacho na ciężki dzień:



7 komentarzy:

  1. śniadaniem bym się nie najadła, ale koktajl musiał być pyszny :) a ciasto poezja! myślę, że szef podzieli się z pracownikami ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. biorę koktajl, bo nigdy sama nie robiłamxp

    OdpowiedzUsuń
  3. koktajl faktycznie to nie jest super syte śniadanie, ale daje energetycznego kopa na kilka godzin i spokojnie w takie ciepłe dni ja wykorzystuję to jako szybkie i zdrowe śniadanie:)
    ciacho - oczywiście wszystkim bardzo smakowało, do pracy dojechało jeszcze ciepłe!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale masz fajnie z tą pracą, a ludzie tam mają dobrze z tobą. Pamiętam jak kiedyś wystarczał mi tak pożywny koktajl na śniadanie, kiedy w biegu trzeba było wychodzić. Teraz mam na szczęście spokojniejsze poranki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, w pracy mam fajnie:) i bardzo to doceniam, każdego dnia.
      co do koktajlu... czasami tak bywa, że właśnie szybkie śniadanie musi wystarczyć, a taki koktajl przy okazji nie jest śmieciowym jedzeniem, jak to czasami bywa z posiłkami na szybko:)

      Usuń