No cóż...
Zacznę od początku. Jak się okazało dzisiaj jest Dzień Singla. A zatem sobie i wszystkim zgromadzonym, którzy przypisują do siebie to określenie składam najlepsze życzenia - życzenia będą fit, bo i single jak się okazuje są bardziej wysportowani niż osoby sparowane. Przynajmniej tak wynika z obserwacji:)
A poza tym nadal walczę z moim uroczym zapaleniem. Małe statystyki - opakowanie chusteczek w tulipany spisuje się świetnie, poza tym zamilknę, bo będzie to wyglądało na odcinek z serii: "Wyznania lekomana", a chyba nikomu nie muszę przypominać, że to określenie całkowicie do mnie pasuje:)
Zdrowia życzę, no! Wszystkim:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz