czwartek, 10 czerwca 2010

Lans wcale nie jest taki łatwy

Szczególnie jeśli komuś, tak jak mi, "wisi i powiewa" opinia innych...
A jednak dzisiaj się lansuję...
Na eleganckim bankiecie...
W 5 gwiazdkowym hotelu w centrum miasta...

Ech... te uroki mojej bardzo poważnej pracy...

No to pędzę się wbić w moją krótką kieckę i na azymut:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz