sobota, 12 czerwca 2010

Summer in the city

Rozpływam się z powodu tego upału. Dzisiaj byłam na turnieju tenisowym:) Kolejny popis moich umiejętności, ale kilka razy trafiłam w piłkę nawet.
Poza tym w ten najcieplejszy weekend moi Rodzice zaanektowali mój samochód z klimatyzacją (ich się zepsuł) i dzisiaj jeździłam złomem mojego brata... PATELNIA!

Teraz powoli zbieram się do pójścia pod prysznic, bo niestety dzisiaj lansowania ciąg dalszy... na kolejnym bankiecie, znowu z powodu zawodowych obowiązków, znowu w 5 gwiazdkowym hotelu i znowu w upale...
Ech, nawet nie będę komentować:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz