poniedziałek, 11 stycznia 2010
Poniedziałkowa zadyszka
Śnieg, zima i poszukiwania nieodnalezionego mieszkania. Jeszcze nieodnalezionego.
Do tego mnóstwo rajdów po mieście na zimowych oponach i posiłek regeneracyjny:) (Mam nadzieję, że było to miłe, chociaż dziecinne i sentymentalne:)).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz