Jutro jest dzień próby. Dla nas wszystkich. Dla M. Dla mnie też, żeby nie było. Szanowny Brat szykuje "100 krępujących pytań do...". Szanowna Reszta czeka na rozwój sytuacji i moje wyjście do toalety:)
Cóż mi przyszło. Zachować zimną krew i nie spożywać nic moczopędnego*;p
Czyli jestem upupiona.
W dojrzałości mojej zupełnie niedojrzała. Niedojrzałość ukryta pod gębą powagi.
Dobrze, że nie podszyta dzieckiem. **
* Tak, drogi Maćku, ominę system:)
**czytam Ferdydurke, trzeba sobie młodość przypominać:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz