środa, 24 lipca 2013

Złoty środek tygodnia i zastrzyk endorfinowy:)

Właśnie wróciłam z porannej przebieżki, w końcu, po chyba 2 miesiącach przerwy w normalnych treningach i bieganiu ok.6 km trasy przełamałam się i przebiegłam 8km. Nie wiem czemu wcześniej nie mogłam. Po kontuzji coś mi w głowie się przestawiło, gdzieś tam głęboko jest strach, że ból wróci... ale po powrocie mam taki pozytywny zastrzyk endorfinowy, że chyba przełamię się na dobre:)
śniadanie - szybkie i konkretne, czyli sałatka z indykiem, przyprawiona czubrycą:) moje ostatnie odkrycie, cudowna przyprawa, polecam:)
teraz delektuję się porankiem i planuję weekend:) zapowiada się wspaniale - będą balony i żaglówki:) yeah:)
miłego dnia:)!

16 komentarzy:

  1. Czubryca- zarejestrowałem :)
    Odnośnie przełamywania barier, wszystko tkwi w głowie i sami dla siebie jesteśmy ograniczeniem. Mam postanowienie zacząć mocno nad tym pracować :) Trenerka poleciła mi książki Osho- czytałaś??
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja czubrycę wygooglowałam i już wiem co zacz:D
    Ja też mam w głowie strach przed powrotem kontuzji, tak to dziadostwo siedzi zakorzenione w głowie, że aż trudno uwierzyć..

    Trzymaj się ciepło:*
    Podobno dzisiaj WrocLove najcieplejszym miastem Polski!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czubryca - pierwsze słyszę, ale trzeba będzie w takim razie przetestować!

    OdpowiedzUsuń
  4. O, weekend rzeczywiście zapowiada się miło! I oby taki był! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam sałatki, ale nie na śniadanie ^^ Je wolę zdecydowanie na słodko.

    OdpowiedzUsuń
  6. To zapowiada się fajny weekend, lubię takie sałateczki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. znowu balony w weekend ? jak fajnie !! podleć do mnie, chętnie się z tobą zabiorę ;)

    fajne ,zdrowe śniadanko ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sałatka z indykiem? chętnie ; )

    OdpowiedzUsuń
  9. 8km, to bardzo spoko dystans jest, ale ja po prostu jaram sie kazdym przetruchtanym kilometrem :) nic sie nie boj, sluchaj ciala i bedzie pieknie :) piloci to twardziele :D

    OdpowiedzUsuń
  10. też uwielbiam tą przyprawę, zarówno zieloną i czerwoną-meega, dodaje do wszystkiego :D
    Super, że udało ci się przełamać, grunt to zrobić 1szy krok :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pozytywna energia wróciła:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Weekend zapowiada się na prawdę super, zazdroszczę planów - ja swój spędzę w pracy ;) Pyszna śniadaniowa sałatka, gratuluję 8 km - sama nie potrafię biegać rano, tylko wieczorem

    OdpowiedzUsuń
  13. jak się przełamiesz to nam pół Wrocławia przebiegniesz ;)
    co do ciastek to dzięki tej lawendzie smakują inaczej niż takie zwykłe :) a spotkanie jak najbardziej, jestem za! podaj tylko termin :)

    OdpowiedzUsuń