Oj, ile się dzieje:) tak jak lubię.
Są wyzwania. Kulinarne, sportowe, życiowe.
Zacznę od tego, że potwierdzę plotki - czuć już jesień, szczególnie wcześnie rano i wieczorami. W ciągu dnia oficjalnie panuje jeszcze lato:)
Ponieważ jesień uwielbiam, więc wcale mi to nie przeszkadza:) lubię czapki, poranny katar, kolorowe liście i cynamon:) Lubię także moje urodziny, chociaż zawsze przed nimi narzekam, że jestem stara:) (a potem przypominam sobie, że przecież mam 25 lat, aczkolwiek od jakiegoś czasu skłaniam się do wieku 21, chyba "oczko" bardziej mi się podoba:))
Lubię też 8kg dyni, które dostałam od mojej Mamy. Wczoraj spędziłam cały wieczór w kuchni i efektem jest dyniowa tarta, chlebek dyniowy i pierożki:)
Dzisiaj pochwalę się Wam chlebkiem, który jest absolutnie genialny!
Zrobiłam go na podstawie przepisu na chlebek bananowy Slyvvi, ale zamieniłam banany na szklankę dyniowego puree, mąkę na mielone orzechy laskowe i migdały, a cukru dodałam 2 łyżki.
I tak powstało to cudo:
Powiem nieskromnie, że genialne:)!
Polecam, bo jest zdrowo i pysznie, więcej reklamować nie będę, bo nie trzeba!
A dzisiaj zaczynam weekend imieninową imprezą mojej Mamy, jutro piknik lotniczy w Szymanowie, na który serdecznie zapraszam:)!!!
W niedzielę będzie relacja:)
Od niedzieli też zaczynam miesiąc z Paleo, mokah mnie zainspirowała i tak musi być :):):)
O super, piekę bananowe babeczki śniadaniowe (ale ciasto jest jak na chleb więc zasadniczo to to samo), ale ten Twój upgrade bardzo mi się podoba. Zrobię. Zrobię taki :)
OdpowiedzUsuńDobrego weekendu!
polecam:) jest bez mąki, w sumie nawet nie trzeba za bardzo słodzić, tak myślę, albo cukier zastąpić miodem i będzie w 100% paleo :)
UsuńChlebek dyniowy? Bomba ! :)
OdpowiedzUsuńWidzę że weekend zapowiada się aktywnie i miło ;) No więc baw się dobrze!
dzięki:)!
UsuńOoo, wszystkiego co najlepsze dla mamy w takim razie! :-)
OdpowiedzUsuńChlebek dyniowy pierwsza klasa, będę musiała upiec w tym roku.
Miłego weekendu :-*
dziękuję w imieniu Mamy:)
Usuńkoniecznie upiecz:)!
Ahhh, uwielbiam ten przepis ;)
OdpowiedzUsuńJa mam dwie lewe ręce jeśli chodzi o wypieki, za to moja sistra często piecze różne chlebki, które uwielbiam, już sobie wyobrażam jak ten musi być pyszny:)
OdpowiedzUsuńjest pyszny i bardzo prosty do zrobienia, więc spróbuj :) czy bananowy, czy dyniowy przepis jest bardzo przyjazny, dla początkujących:)
UsuńDo paleo nigdy się chyba nie przekonam...
OdpowiedzUsuńZa to do dyni jestem coraz bardziej przekonana, musze ją gdzieś kupić i spróbować, czas najwyższy! No i cieszę się na jesień i na to, że Ty też ją lubisz:) A urodziny... kiedy masz:> Mam nadzieję, że facebook mi o nich jeszcze przypomni^^
a ja właśnie już praktycznie paleo mam w kuchni od lipca, ale teraz będę już w pełni przestrzegała zasad:) oficjalnie:)
Usuńurodziny w rocznicę WTC... łatwo zapamiętać, a nie wiem czy fb przypomni :)
też robiłam kiedyś chlebek bananowy, ale o dyniowym nie słyszałam. a wygląda... cudownie:) zupka krem z dyni z imbirem też jest cudowna
OdpowiedzUsuńpolecam jest super:) i zdrowy:)
Usuńteż robię zupę krem z imbirem:) genialna na zimne dni:) do tego jeszcze mięsko i nic innego nie potrzeba na obiad:)
8 kg dyni - jak ja ci zazdroszczę ! Jeszcze nei robiłam takiego chlebka, ale pojawia się na niego ostatnio tyle przepisów, że w koncu muszę się zmobilizowac - wygląda przepysznie, idealnie do porannej kawy we wrześniu
OdpowiedzUsuńdokładnie:) idealny do porannej kawy:)
Usuńciasto na prawdę piękne! :D
OdpowiedzUsuńchlebek dyniowy, ale mi narobiłaś smaka na dynię :3
OdpowiedzUsuńtwój post jest pełen pozytywnej energii, jak twoje życie!
OdpowiedzUsuńA ten chlebek-8 cud świata! <3
Uwielbiam dynię, ale jest bardziej ciekawa pierożków.
OdpowiedzUsuńCiesze sie,że znalazł sie jeszcze ktoś, kto tak jak ja, uwielbia dynie i jesień:))
OdpowiedzUsuńooo chlebek :D chociaż jak dla mnie to i tak zawsze będzie ciasto xd
OdpowiedzUsuńJesień uwielbiam <3 Chlebek to świetny pomysł na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńoj chyba trzeba skombinować dynię i spróbować :D
OdpowiedzUsuńByłam jakiś czas temu na pikniku w Kraku, bardzo miło go wspominam:D I nie jesteś stara, pamiętaj, że zawsze są starsi od Ciebie;D
OdpowiedzUsuńja coś czuję , że za niedługo kupię dynię , bo kusi mnie tak na blogach, że sama nabrałam na nią ochoty :) no jedynie że podeślesz mi trochę z tych 8kg ;D
OdpowiedzUsuńPiknik aaah..Świetna atmosfera no i natura.. :D
OdpowiedzUsuńZjadłbym ten chlebek :) Złoż życzenia mamie :)
OdpowiedzUsuń