Muszę przyznać, że wyjątkowo TEN poniedziałek przynosi jeszcze więcej wyzwań niż zwykle.
Szykuję się do zawodów w Lesznie, które są pre-Mistrzostwami Świata Kobiet. Układam sprawy niepoukładane, nadrabiam zaległości, których przez głupotę narobiłam i odżywam. Bo tyle się dzieje, a ja osiągnęłam w końcu w głębi duszy spokój, który zgubiłam gdzieś między upalnymi lipcowymi dniami.
Teraz mi dobrze:)
Tu małe wspomnienie z ostatniego weekendu...
i z wspaniałego poranka...
Tradycyjnie życzę Wam wspaniałego tygodnia :)
właśnie tak sobie myślałam, że fizycznie pewnie jesteśmy niedaleko siebie, bo czytałam wcześniej, że weekend spędzasz w Warszawie! :)
OdpowiedzUsuńmiłego poniedziałku :*
Ślicznie tutaj u Ciebie po remoncie,wiesz?
OdpowiedzUsuńI cieszę się z Twojego spokoju ducha w końcu odnalezionego :*
dziękuję :*
Usuńpięknie! i śniadanie dobre, i pyszne na pewno :D
OdpowiedzUsuńmiłego poniedziałku! i tygodnia!
zdjęcie w koszulce poproszę :D
zrobię zdjęcie i wrzucę :)!!!
Usuńwidziałam balony za oknem;-) akurat w sobotę wróciłam do domu, patrze za oknem a tam balony ;-) ale super, że miałaś okazję podziwiać je z tak bliska ;-)
OdpowiedzUsuńmiałam nawet okazję nimi latać :)
Usuńciągle zazdroszczę Ci tego trybu życia, nigdy się nie nudzisz :>
OdpowiedzUsuńno własnie, a ja ciągle praca-dom, sprzątanie-pranie - czuję się jak jakaś ciotka Matylda xd (bez urazy dla kogokolwiek, imię przypadkowe)
Usuńrzeczywiście wspaniały, przepyszny poranek! :)
OdpowiedzUsuńlubię czytać te twoje napełnione optymizmem posty, motywujesz mnie do życia :*
o a co to za placki? :D
OdpowiedzUsuńile balooonów.. : )))
OdpowiedzUsuńpysznie wyglada to sniadanie :)
OdpowiedzUsuńco powiesz na wzajemna obserwacje?
Trzymam kciuki za Twoje zmiany :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do wzięcia udziału w akcji "Przeczytaj i podaj dalej" (http://fa-m-e.blogspot.com/2013/09/maa-niespodzianka-cheryl-strayed-dzika.html)