sobota, 30 czerwca 2012

sportowa sobota i maraton imieninowy

a zatem, dzisiaj 2 treningi zaliczone, plus oczywiście rowerowe love trwa :)
ledwo żyję, a wieczorem grill part 2, czyli drugi dzień obchodów imienin mojego Szanownego Brata P.
ciężki weekend :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz