Praca, pracą, ale przecież nie samą pracą żyje człowiek :)
A po pracy, oprócz całej masy głupot jakie robię zdarza mi się też robić coś pożytecznego. Jak większość z Was wie, w wolnych chwilach zdarza mi się bujać w chmurach, i to dosłownie :)
I znowu będę monotematyczna, bo nie ma nic lepszego od latania :) a latać każdy może:) W moim przypadku jestem "nawigatorem" wg nazewnictwa poprawnego politycznie. Wg mojego prywatnego nazewnictwa jestem balonowym groupie, a w porywach maskotką załogi:)
Jakąkolwiek przyjąć definicję - w końcu mogę powiedzieć, że sezon rozpoczęty na dobre i latamy, pokazujemy się, promujemy i jeździmy :)
taka jestem szczęśliwa jak mogę latać :)! wtedy fruwam z radości:)!
Plany są znakomite - piątek pokaz w Gnieźnie, sobota Pawłowice, niedziela Wrocław.
Przyszły tydzień piknik lotniczy w Oleśnicy, trochę tam porozrabiamy, a za 2 tygodnie zawody w Toruniu. Będzie się działo.
A taki był spokój... :)
p.s. wyzwanie 500 na 30 idzie mi doskonale:)
życzę Wam cudnego dnia! pogoda w końcu nadaje się do latania:)
Cieszę się, że ty się cieszysz, że możesz fruwać i tyle masz miast do odwiedzenia!
OdpowiedzUsuńSuper, że z planem też idzie ok!
Podziwiam, ja z moim lękiem wysokości, mogę wejść jedynie na pierwsze piętro patrząc w dół :D To musi być cudowne uczucie!
OdpowiedzUsuńe tam:) w balonie nie ma lęku wysokości:) to zupełnie inny wymiar:)
UsuńWidać że to kochasz! Świetne zdjecie, uśmiecham się :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie naprawdę kapitalne!
Usuńdziękuję :*
UsuńJak ja bym chciała Ciebie poznać osobiście, jesteś taką właśnie pozytywną maskotką!:*
OdpowiedzUsuńtakiego komplementu nigdy nie usłyszałam :) dziękuję:) normalnie wielki uśmiech miałam po przeczytaniu:) cały dzień!
UsuńCudownie, świetnie się na Ciebie patrzy, człowiek od razu się uśmiecha i ma ochotę robić milion rzeczy :D
OdpowiedzUsuńdzięki :) i... do dzieła :)!
Usuńpolatałabym z tobą, nigdy tego nie robiłam, ale podoba mi się twoje hobby ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcie wywołuje uśmiech na twarzy :D
OdpowiedzUsuńA ten kosz tak lata bez balonu? ;-)
OdpowiedzUsuńBo my tacy super jesteśmy, że nawet bez balonu potrafimy :)
Usuńhehe, to akurat było po lądowaniu, było bardzo zimno, więc nie złożyliśmy palników i tak czekaliśmy na załogę naziemną :)
Nigdy nie leciałem takim balonem , ale po Twoim entuzjazmie widzę, że to super sprawa :)
OdpowiedzUsuńsuper, cudowna, wspaniała:)
UsuńZaabierz mnie kiedyś ze sobą:D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńdla mnie czerwiec też zapowiada się latająco tylko, że na motolotni :)
OdpowiedzUsuń