wtorek, 29 kwietnia 2014
Windą do nieba:)
Nie będę się póki co rozpisywać. Pierwsze wspólne śniadanie w domu z Mężem, a teraz pakuję się i czekam na wyjazd, jedziemy oderwać się od rzeczywistości i odpocząć po ślubnych przygotowaniach, którym były podporządkowane ostatnie 3 miesiące naszego życia.
Czekam też na zdjęcia, wrażenia z uroczystości są cudowne, goście zadowoleni - właśnie na tym zależało nam najbardziej - aby bliscy nam ludzie oderwali się trochę od rzeczywistości i przenieśli do naszej bajki:)
Mission accomplished:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Odpoczywaj! Niech dni upływają na takich leniwych porankach przy filiżance herbatki...
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie tu dziś u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo, że było tak pięknie i wszystko poszło jak najlepiej ;) udanego wyjazdu życzę! :)
OdpowiedzUsuńczekam też na zdjęcia! :D i udanego odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńUdanego odpoczynku i jeszcze raz wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! :)
OdpowiedzUsuńDobrego odpoczynku! :) I jeszcze raz gratulacje!
OdpowiedzUsuńGratulacje!! odpoczywajcie na wakacjach :)
OdpowiedzUsuńxxo