wtorek, 18 lutego 2014

Triathlonowo i wtorkowo. Wiosna Panie Sierżancie!

Wczoraj zaczęłam oficjalnie treningi do triathlonu. Ta decyzja - podjęcie wyzwania i zmierzenie się z własnymi słabościami... to dla mnie wielka sprawa. Mam wspaniałe wsparcie ze strony Narzeczonego plus jego doświadczenia z własnych startów i jakoś tak czuję się dzięki temu bezpieczniej :)
Tymczasem załatwiam bardzo regularnie wszystkie formalności i sprawy organizacyjne związane z weselem (to dopiero wyzwanie! obejrzeliśmy sobie krytycznym okiem wesele naszego Przyjaciela F. i dzięki temu mamy jeszcze kilka spraw, którymi musimy się zająć:)).
Korzystam z nadprogramowej, niespodziewanej wiosny. I mam nowy rower. Wyjątkowy, składany. Jedyny taki na świecie:)



A co w fotograficznym skrócie? Przed treningiem węglowodany i tłuszcze, po treningu węglowodany i białko. Trochę zmian mój trener narzucił w moim jadłospisie (było za mało węglowodanów sic(!)). Poza tym poranna kawa - bez tego ani rusz... i takie moje osobiste przyjemności, czyli widok z mojego okna w pracy - do kawy pasuje perfekcyjnie:)

udanego dnia!

21 komentarzy:

  1. Podziwiam za odwagę! :) Masz moje kciuki i wsparcie, kto jak nie Ty? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za wsparcie :)! to naprawdę dużo dla mnie znaczy :)

      Usuń
  2. Triathlon na jakim dystansie? Czyżby Ironman'a?

    OdpowiedzUsuń
  3. ja już to pisałam i napiszę jeszcze raz - dasz radę! i jestem tego w 100% pewna, że świetnie sobie poradzisz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę Ci powodzenia w takim razie. Dobrze, że masz takie wsparcie ze strony Ukochanego, jestem pewna że dodaje Ci ono skrzydeł.
    I dziękuję za tych kilka ciepłych słów;*

    OdpowiedzUsuń
  5. trzymam zawsze kciuki! :* kibicuje Ci i gdzieś tam po głowie chodzą mi myśli - uda Ci się, na pewno! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. powodzenia w tej niełatwej walce ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, mega wyzwanie, ale jestem pewna, że dasz radę:) Będę kibicować!: )
    Zdrowe odżywianie, treningi i pójdzie jak po maśle :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widok niesamowity! Aż napatrzeć się nie mogę. Wiosną pachnie już chyba w całym kraju. :) Jak się zacznie robić coraz cieplej, to ja zaczynam jeździć na rolkach! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne widoki. Można się naprawdę zrelaksować.
    Mam tak samo, bez kawy ani rusz!

    OdpowiedzUsuń
  10. cudowny czas przed Tobą, trzymam za wszystko kciuki, baardzo mocno! :*

    Aj, aj-dooobrze ci radzi ten trener i smacznie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Startowanie w triatlonie - super sprawa, trzymam kciuki! Właśnie skończyłam czytać książki Richa Rolla "Ukryta siła", którą w takim razie zdecydowanie mogę Ci polecić, ponieważ związana jest m.in. z kwestiami dot. triatlonu, ale nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niezły cel, obyś wypadła jak najlepiej w trathlonie! Kiedy startujesz? :) Chowaj przede mną te pyszności, mam dziś jednodniową "głodówkę" o samej wodzie zaleconą przez lekarza... :(
    Zazdroszczę widoków z pracy, pewnie umila mijające godziny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo Fajnie.
    http://zsp.net.pl/agencja-pracy-full-job-lamie-podstawowe-prawa-pracownikow-publikujac-ich-dane-osobowe

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesteś niesamowita i dasz sobie radę ze wszystkim. Ja też mam nowy rower i uwielbiam na nim jeździć:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dokładnie, dasz radę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Najważniejsze jest mieć wsparcie wśród najbliższych i super, że ta najblizsza Ci osoba jest w stanie równiez doradzić, poradzić !
    A większa ilość węgli w diecie- uwielbiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Taak.. ja byłam chora.. przez jakieś dwie godziny :). A jutro Tłusty Czwartek plus urodziny mamy... kumulacja, ale ja się nie dam! :)

    OdpowiedzUsuń