Czekoladowe śniadanie, Mikołajkowe zaskoczenia :)
na śniadanko - przede wszystkim czekoladowe babeczki :)! aby było pysznie:)
trochę wieje, ale co tam, ważne, że jest fajnie:)
a rano w pracy na biurku znalazłam taką niespodziankę... :)
Tajemniczemu Mikołajowi dziękuję :)
czekoladowo dzisiaj, bo akcja poważna :) za organizację i zaangażowanie dziękuję serdecznie organizatorce
Maria'n :)
Schoko Bons! Ty wiesz, że ja nie wiem czy kiedykolwiek je jadłam? Ale mam takie poczucie czy też przeczucie, że są rozpływające się w ustach i pyszne... może mi się śniło, że je jadłam;d
OdpowiedzUsuńsą megaaa pyszne <3
UsuńSą najlepsze! <3
UsuńMusiałaś być bardzo grzeczna;)
OdpowiedzUsuń"co kręci wciąż, to przepyszne schoko bons" :D
OdpowiedzUsuńsorry, ale musiałam :P
Ale słodka i urocza ta niespodzianka w pracy :)
OdpowiedzUsuńbabeczki śliczne:)
takie malutkie niespodzienki cieszą najbardziej - przynajmniej mnie :)
OdpowiedzUsuńjaki sympatyczny mikołaj. uwielbiam takie niespodziewajki ;) niby nic, a ciepło się na sercu robi, że ktoś o nas pomyślał!
OdpowiedzUsuńOjoj, musiałaś być wyjątkowa grzeczna! ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie milutka niespodzianka! : )
OdpowiedzUsuńMikołaj nieźle się spisał! :) Miła niespodzianka, ja takie lubię!
OdpowiedzUsuńPorywam czekoladową babeczkę!
fajna niespodzianka :) jak robisz czekoladowe babeczki ? :D
OdpowiedzUsuńjest i u Ciebie czekoladowooo <3 i widze tez słodką niespodziankę od Mikołaja ,miło :)
OdpowiedzUsuńale urocza niespodzianka! :)
OdpowiedzUsuńUsmiech sam pojawia się na twarzy kiedy widzę takie urocze upominki - to właśnie one cieszą najbardziej! :)
OdpowiedzUsuńBabeczki podbiły moje serducho ;]