Tak:)
świetna zabawa i mikołajkowe prezenty, za które serdecznie dziękuję Marysi :)
takich pyszności już dawno nie jadłam :) cudeńka:)
Ja wylosowałam Katie i bardzo dobrze się bawiłam pakując do jej paczki moje świąteczne "must have" :)
za zabawę ogromnie dziękuję :):):)
no, no bardzo smaczny prezent dostałaś, nic tylko korzystać ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że zarówno granola jak i biscotti znikną szybko ;)
OdpowiedzUsuńooo, jakie pyszności :D świetny prezent, musiałaś być rzeczywiście grzeczna :)
OdpowiedzUsuńbardzo grzeczna musiałaś być, oj bardzo! :))
OdpowiedzUsuńja nadal czekam na zdjęcie w koszulce JFC :D
OdpowiedzUsuńAle pyszna paka! :)
OdpowiedzUsuńMusze chyba popracować nad sobą:))))
OdpowiedzUsuńa, to była jakaś akcja z losowaniem blogerek i wysyłaniem im prezentów ? mamciu, gdzie ja wtedy byłam :< ?! tak czy inaczej to świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńjeśli pojawi się również w przyszłym roku to mam nadzieję, że go nie prześpię :)
Naprawdę byłaś bardzo grzeczna! :D
OdpowiedzUsuńW taki razie życze smacznego:)
OdpowiedzUsuń