To był bardzo, bardzo ciężki tydzień. Po prostu czasami wszystko się zwala na głowę jednocześnie i trzeba się jakoś ogarnąć. Jak to mawiała zawsze jedna z moich szefowych w LOT: "z godnością dziewczyny, z godnością" :)
i tak właśnie "z godnością" dałam radę wyzwaniom tego tygodnia. A teraz już na luzie, po treningu, pysznym śniadaniu i przy dobrej książce mogę sobie zaplanować wspaniały weekend:)
owsianka z jajkiem i jabłkami, domową granolą i cynamonem p.s. z kulinarnych nowości - jakiś czas temu odkryłam już gotowe mielone orzechy, które świetnie sprawdzają się w kuchni, m.in do owsianek, do granoli, do ciast i kaszy mannej:)
Będzie trochę relaksu, będzie trochę gotowania, bo muszę przetestować cudne rękawice kucharskie w grochy, które dostałam od mojej Mamy Chrzestnej na imieniny i będzie trochę kulturalnie, bo Ekstremalny zabiera mnie do kina:)
życzę udanego testu rękawic! i udanego weekendu! :D
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńtak, weekend, więc relaks! należy nam się! :))
OdpowiedzUsuńoj tak, ale Tobie to dopiero się należy:)!
Usuńoj tak, aby się zrelaksować powinno zaczynać się dzień od takich śniadań! :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie, dobre śniadanie to podstawa:)
UsuńMiło się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zimowo:)
Z godnością z godnością ojjj podoba mi się to powiedzenie!
OdpowiedzUsuńMiłego relaksu
jedno z moich ulubionych powiedzonek:)
UsuńPysznie wygląda ta owsianka :) miłego kinowania ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuń