I nie dlatego, że wybieram się na sobotnią imprezę. Gdyby tak na to spojrzeć to studenckie lata pamiętam doskonale i o utrwalenie pamięci dbam co drugi dzień:) hehe...
Ale powaga! Przypomnienie lat studenckich jest faktyczne, ponieważ dzisiaj zaczynam studia:) może nie takie prawdziwe, bo podyplomowe, ale zawsze coś:)!
Pełna wiary w przyszłość:
Let's get it started, in here...
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz