sobota, 22 listopada 2014

Recenzja - książka kucharska dla aktywnych

Jakiś czas temu otrzymałam przesyłkę od wydawnictwa Inne Spacery "Książkę kucharską dla aktywnych". Ponieważ byłam w trakcie remontu i przeprowadzki testowanie przepisów zostawiłam sobie na moment kiedy moja kuchnia będzie gotowa. Bo co to za recenzja książki kulinarnej bez zrobienia chociaż kilku przepisów? Wcześniej miałam okazję przeczytać książkę "Waga startowa" (recenzja tu) i muszę przyznać, że "Książka kucharska" jest jej świetnym uzupełnieniem.
Teraz kiedy moja kuchnia od miesiąca jest już moja mogłam zacząć wertowanie stron. I muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Przepisy są pogrupowane w zależności od rodzaju posiłku - na śniadania, obiady, kolacje, przekąski oraz od trudności przygotowania (dla sportowców początkujących w kuchni i bardziej wprawionych:)). Bardzo fajnie się to przegląda i wybiera przepisy do przygotowania - te proste wymagają maksymalnie kwadransa, te trudniejsze 30min... no cóż:) przecież wiadomo, że sportowiec musi mieć czas na trening. A jeszcze jeśli do tego pracuje i ma kilka innych pasji, tak jak ja... no to każda minuta jest ważna:)
Bardzo odpowiadają mi przepisy, szczególnie teraz kiedy poszukuję wege inspiracji (tak, tak, zaczynam powoli iść w kierunku wege:)), są proste, smaczne i bardzo fajnie opisane. Większość składników jest dostępna, więc nie ma problemu z przygotowaniem potraw. Poza tym tak pasuje mi ta kuchnia, że muszę przyznać, że zwykle część składników po prostu mam w lodówce.
Póki co przetestowałam kilka przepisów i jestem bardzo zadowolona. Mój Mąż też zauważył kilka nowych dań i chociaż jest wymagający przyznał, że to całkiem udane propozycje:)

Lekkie sałatki - przepisów na nie i inspiracji znajdziecie w książce mnóstwo - idealne na kolację!

Zdecydowanie moja ostatnia miłość - sałata, ser gorgonzola, orzechy włoskie i gruszka:)

Granola z cynamonem i owocami suszonymi

Upieczona i zapakowana granola... chce się jeść:)

Trochę granoli do śniadania i już chrupie:)

Rządzę w kuchni:) jest moja:)

Zupa z soczewicy i pomidorów - idealna na jesień!
Tak, właśnie, siedzenie w mojej kuchni i testowanie przepisów to jest to co lubię:) nie poprzestanę na tym:)
A jakie u Was plany na weekend? U mnie oprócz gotowania i małych przygotowań świątecznych jest w planie kino (w końcu:)), relaksowanie się, oczywiście małe treningi, jak pogoda pozwoli to wycieczka rowerowa i spotkanie z przyjaciółką:)

Udanego weekendu!

8 komentarzy:

  1. z tego co piszesz, ciekawa ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie zastanawiałam się nad zakupem tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zupa z zoczewicy bardzo zachęca. Spodobała mi się ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hm! Brzmi ciekawie! A jakie są jeszcze inne, przykładowe przepisy obiadowe?

    OdpowiedzUsuń
  5. W ten weekend to nawet sobie pogotowałam. A pozatym siłownia i goście. Ta książka cieszy się dużą popularnością. Patrząc na twoje zdjęcia wygląda to naprawdę ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej książki, ale brzmi świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że na wakacyjne wyprawy przyda się!

    OdpowiedzUsuń