środa, 2 lipca 2014

3 dni do dnia próby, czyli moje wyzwanie w diecie przed startem w triathlonie

Ostatnio rozmawiałam o mojej diecie przed startem z koleżankami i kiedy dowiedziały się, że muszę jeść 3000 kcal dziennie na 4 dni przed startem stwierdziły z rozmarzeniem: "szczęściara".
Czyżby? Ogólnie nie narzekam, bo głodna nie chodzę, ale jedzenia jest naprawdę bardzo dużo plus - muszę naprawdę uważać co jem, wszystko musi być zgodne z menu, żadnych odstępstw.
A zatem dzisiaj wyglądało to tak:
śniadanie mistrzów, czyli płatki owsiane, rodzynki, otręby, siemię lniane i banan (jest energia na poranny trening na basenie)
potem kilka kanapeczek, z dżemem (fuj, nie lubię słodkiego smaku!) :)
podczas obiadu rozpoczęłam pasta party - i powtórzyłam w trakcie podwieczorku :)
kolacja już na totalnym luzie - jogurt z dżemem owocowym, do tego herbatka i mogę w spokoju pójść spać:)


Jeszcze czwartek, piątek i sobota - dużo jedzenia, 3 dni totalnego odpoczynku - kumuluję energię i nie mogę się doczekać niedzielnego startu :) proszę o wsparcie mentalne - teraz już tylko to mi jest potrzebne:)

16 komentarzy:

  1. nie lubisz dżemu? Przyjmę każdy Twój zapas <3 :D

    Trzymam mocno za ciebie kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w ogóle nie przepadam za słodyczami, więc doładowanie to dla mnie ciężki czas :)

      Usuń
  2. Chyba, że myślały że 3000 kcal i jeść wszystko ja leci :D Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. to ma być 3000kcal? Ja myślę że tu 2000nie ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obawiam się, że jest :) mam to dokładnie zważone i policzone, ale przypominam, że była podwójna porcja makaronu (druga była identyczna, więc bez foto:)).
      Ale przynajmniej sprawa jasna jak niektórzy później mówią, że "nic nie jedzą, a tyją" :)

      Usuń
  4. Niedziela będzie Twoja! Czekam na relację :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie dziś zrobiłam ostatni trening, 2 dni rest + ładowanie węglami i chyba będę musiała zjeść coś podobnego :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Będę bardzo mocno trzymać kciuki za Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmm smakowity obiad! Widzę dżemik 100% od Łowicza? :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pojdzie pieknie i bedzie Pani zadowolona! :D Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń